Po kilkuletniej przerwie wracam do filcu;) Dla przypomnienia co nieco tutaj oraz tu.
Odkopałam jeszcze co nieco filcowych tworków w swoich zapasach i tak powstała mini jesienna "kolekcja". Filcowe "zawijaski" zakupiłam jeszcze lata temu w miejscu, którego nie ma już na mapie mojego miasta, a wielka szkoda... Poza tym użyte zostały metalowe kuleczki (3-5 mm), zamszowe koraliki (13 mm) oraz mini czarne pomponiki (ok. 10 mm). Bigle: klasyczne z kulką i sprężynką, wkrętki romby (13 mm) oraz sztyfty kwadraty (12 mm).
Bardzo ciekawie to wygląda:)
OdpowiedzUsuńDziekuję;)
UsuńKolorki idealne na jesień, a do tego miła faktura filcu - super pomysł <3
OdpowiedzUsuńDzięki, cieszę się, że Ci się podoba;)
Usuń