Dzisiaj powrót do szkoły a z nim powrót do książek, choć my tak naprawdę nigdy się z nimi nie rozstajemy... ale to dobry moment żeby "odkurzyć" w poście dwie główne bohaterki, które naprawdę długo, bo ponad dwa lata, czekały by pokazać się światu;D Równie dawno temu trafiły również w ręce (czy może raczej do książek) swoich nowych właścicielek;)
Zakładki wykonane są z metalowych podstaw (8,5/2 cm oraz 6/2 cm), chwostów z nici wiskozowych (ok. 70 mm), akrylowych koralików (2-4 mm) oraz metalowej przekładki-ptaszka (3/5 mm).
Super zakładki! Takie romantyczne;-)
OdpowiedzUsuńDziękuje;)
UsuńOryginalne i piękne zakładki. Na pewno umilają czytanie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję;) Mam nadzieję, taki był zamysł;D
Usuń