Wracam w tym roku z pomysłem na kalendarz adwentowy w postaci pakiecików zawieszonych na gałęzi. Jak dotąd okazał się najtrafniejszy. W przeciwieństwie do okienek w postaci słoiczków czy rolek po papierze toaletowym tutaj można zapakować prezenty najróżniejszej wielkości. Dodatkowo jak żaden inny sprawdza się doskonale jako świąteczna dekoracja mieszkania;)
Poniżej niezbędne "składniki":
- drewniany kij;
- klej na gorąco;
- lamki LED;
- papier kolorowy do pakowania prezentów;
- ozdobne wstążki i tasiemki;
- taśma samoprzylepna;
- numerki;
Kilka elementów miałam z "odzysku" po zeszłorocznym kalendarzu.
Same gałązki wymagały wymiany, ale kijek udało się odratować, tak samo
jak lampki. Numerki i tym razem wydrukowałam z przygotowanego lata temu
szablonu. Delikatnie zmieniłam jedynie ozdobne detale i tym razem
drukowałam na papierze samoprzylepnym, co usprawniło nieco pracę. W
kalendarzu znalazły się tradycyjnie już słodycze, kosmetyki, skarpetki,
bombka oraz biżutki, o których co nieco będzie jeszcze w następnych
postach.
Ale super! Pięknie to wygląda:)
OdpowiedzUsuńDziękuje;)
Usuń