Kolejne małe opóźnienie i wisior z zeszłego roku... zrobiony został z chwosta z nici wiskozowych z płaską metalową końcówką (80 mm), zawieszki-łącznika Yoga Healing (20/14 mm), metalowej krawatki, drobnych brokatowych koralików (5 mm), drobnego metalowego łańcuszka (2 mm szer.) oraz metalowej przedłużki.
cudo! w pierwszej chwili myślałam, że to chwost z cieniutkiego łańcuszka - szczególnie na drugim zdjęciu tak wygląda :) bardzo fajnie skomponowałaś go z pozostałymi elementami :) całość robi wrażenie!
OdpowiedzUsuńRzeczywiście może przypominać łańcuszek;D Dzięki!;)
Usuńlubię i kolczyki i wisiory z chwostami, ten wygląda pięknie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję;)
UsuńFantastycznie wygląda :D
OdpowiedzUsuńDzięki!
Usuń